Było to w maju w tramwaju linii 27. Jechałem sam, gdy tramwaj się zatrzymał i wsiadła pani. Nie młoda przecież, ale zgrabna i ładna w typie top modelki. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało.
Miała palto.
Wiecie jak wygląda?
Usiadła obok wygodnie i mówi do mnie:
Wiosna jestem panie kapitanie.
A ja na to jak na lato mówię do niej:
Spadaj szmato.
Rozmowa była krótka. Wyszło na jaw, że to nie dama lecz prostytutka.
A nie mówiłem, że w nocy jechałem.
Tego dnia w szkole długo siedziałem.
Wyszedłem zmęczony. Ochoty na nic nie miałem.
Kobieta o której mówię wcale nie rezygnuje. Zaczyna rozpaczać, że się zejszczała.
Ze szczęścia, bo w sklepie była i tam sobie kupiła.
Wiecie co?
Majteczki.
O takie jak te.
Ona też się zesikała. A mocz leciał ciurkiem.
Pamiętam te czasy, gdy jechałem ogórkiem.
Z przyczepką.
Autobuc odjechał, przyczepka została.
Takie to czasy. Żadne rarytasy.
Maryla śpiewała, że nie wrócą.
No to politycy się wkurzą.
A ja jadę daalej tramwajem linii 27. W środku tylko ja i ona. Miała palto a pod paltem nic.
O cholera!
To była ekshibicjonistka.
Wczoraj 2 kwietnia 18 lat minęło jak jeden dzień. Dozwolone do lat osiemnastu odeszło w cień.
ja pamiętam jak jechałam tramwajem i jakaś kobitka była bardzo mocno zakrapiana i wstała chciała wyjść i nagle ciur ciur siusia sobie po spodniach xd
OdpowiedzUsuńz jednej strony straszne a z drugiej są tacy których to podnieca :D
UsuńCzas upływa bardzo szybko - ma się 18 lat po czym nagle 81
OdpowiedzUsuńmądrze napisane ;)
UsuńDziwna sytuacja o.o
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :)
Wildfiret
Dziękuję ;)
UsuńNiezły tekst
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń