Wczoraj w Oslo w ramach PŚ odbył się wyścig na 50 km panów. Pierwsze 10 miejsc zajęli Norwegowie. Na 11 uplasował się Brytyjczyk. Polacy nie wystartowali. Dzisiaj na tym samym dystansie biegną panie bez udziału reprezentantek Polski.
Gdyby nie embargo Rosjanki i Białorusinki wzięły by udział. A tak, to pewnie znowu tylko Norweżki i może Szwedki, bo kto inny?
Nasi nie startują, bo jeszcze się zmęczą. Biedni nasi. Strasznie się zziajali na mistrzostwach w Planicy i muszą odpoczywać. Inni nie muszą. Brytyjczyk biegł dzielnie aż do mety.
Rosjanie mogą, Polacy nie mogą.
Rosjanki mogą, Polki nie mogą.
Justyna wróć!
Stara baba a w biegu Pistów na 25 km była z Polek najlepsza. Wyprzedziło ją tylko trzech panów!!!
Wstyd, po prostu wstyd!
W biatlonie to samo. W tym sezonie pożegnaliśmy starą babę - najstarszą w całej stawce Magdalenę Gwizdoń. Mając prawie 50 lat na karku wygrywała z juniorkami w wieku 20 lat!!!
Biatloniści, to także żołnierze służby czynnej. Jeśli takich mamy żołnierzy jak nasi biatloniści, to strach się bać.
Fujary na nartach jeździć nie potrafią. Moja babcia szybciej biegała niż Nędza-Kubiniec.
Ten facet nie biegnie tylko czołga się na tych nartach.
Byle do wiosny.😁
Dzisiaj byłem w parku na spacerze. Kałuże zamarznięte a pod drzewami snieg jakby kto oprószył mąką.
Niestety, wiosny jeszcze nie widać.
Kiedy przyjdzie?
Wczoraj nasi meni w piłce ręcznej przegrali z Francją 27:30. Prasa podaje, że postawili się wicemistrzom świata, ale i tak przegrali. Sroga lekcja pokory.
Rosjanie może z Francją by wygrali, ale oni nie rywalizują z powodu wykluczenia.
PIS powinien wiedzieć., że trzeba mierzyć siły na zamiary.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz