Znacie Halloween? A czy wiecie, że Halloween pochodzi od celtyckiego święta Hellowens? Celtowie świętowali je tego samego dnia, którego angloamerykańscy chrześcijanie świętują Halloween. Zacznijmy jednak od początku czyli wyjaśnienia czym jest święto Hellowens.
Nazwa wywodzi się od dwóch celtyckich słów: hell czyli wzgórze, kurhan, kopiec oraz owen czyli dusza, duch.
Znaczeniowo święto Hellowens oznacza Wzgórze Dusz. Tego dnia Celtowie na wzgórzach palili nocą ogniska, aby wezwać duchy swoich przodków na spotkanie z żywymi. W nocy zmarli wracali z zaświatów, aby wesprzeć żywych swym martwym cieniem i dodać otuchy tym, którzy szykowali się na drugą stronę.
Wracając do słów hell i owen to w odpowiedniku polskim hell to chełm czyli wzgórze. W języku litewskim hell to giełło jak Jagiełło, Świdrygiełło. Nazwa Jagiełło oznacza nie wysoki czyli niski.
Innymi słowy król Władysław Jagiełło po naszemu to Władysław Niski. Ja to zniekształcone nje. Także nazwa góry Giewont pochodzi od celtyckiego hell.
Z kolei owen wśród chrześcijan przeszło w znany nam do dzisiaj omen.
Mam nadzieję, że w łatwy i przystępny sposób przybliżyłem państwu to celtyckie święto na cześć zmarłych przodków.
Powiedzenie "go to hell" znane z filmów a używane jako przekleństwo oznacza dosłownie iść do grobu. Chrześcijanie zmienili znaczenie tego słowa na Tartar, Hades.
Hellowens czytamy helołens.
PS. Wpis z mojego poprzedniego bloga.
Nie znałam wcześniej pochodzenia Halloween 😊
OdpowiedzUsuń